Wreszcie, po 4 latach czekania, YouTube uznał, że Lachostan to miejsce zasługujące na usługę Premium. Czy spełnimy oczekiwania biznesowe giganta?
Odpalasz ulubiony podcast, wywiad, muzę, łot-ewa–klip, wkładasz telefon do kurtki, ruszasz dziarsko na miasto, aż tu nagle blokada ekranu i tracisz kontakt z przekazem. Po czym zaczynasz uprawiać manewry, które mają osprawić, że wyświetlacz nie zgaśnie, tworząc w kieszeni specjalną komorę wypełnioną chusteczkami i zaczynasz poruszać się niczym bohaterowie filmu “Cena strachu”, wiozący nitroglicerynę. Brzmi znajomo?
Ktoś zapyta jaki to ma sens? Żeby tylko podnosić ciśnienie użytkownikowi? UX-owa porażka. Ale intencje od początku były inne. Jakie? O tym dowiedzieliśmy się w październiku 2015 roku, kiedy to pojawiła się płatna usługa pod nazwą YouTube Red. Wykupując ją, poza szeregiem uprzyjemnień, zyskiwałeś możliwość odtwarzania w tle. Teraz również w Polsce możemy cieszyć się z tego dobrodziejstwa. Za jedyne (hehe) 23,99 pln.
Tyle sarkazmu, a teraz konkrety. YouTube proponuje 3-miesięczny okres próbny, następnie będziemy płacić 23,99 pln, a w zamian uzyskamy:
YouTube Offline i bez reklam
Korzystaj z YouTube offline, bez reklam i w tle.
YouTube Music Premium
Nowa usługa streamingu muzyki od YouTube. Odkryj świat muzyki bez reklam.
YouTube Originals
Oglądaj nowe oryginalne filmy i seriale z udziałem Twoich ulubionych gwiazd.
Czy warto? Jeśli mnie pytacie, powiem “tak”. Możliwość odtwarzania klipów w tle to dla mnie podstawa, cała reszta to miły dodatek. Aczkolwiek jeśli dla kogoś YT Music wystarczy – zyskuje 2w1 – klipy oraz muzykę i może wówczas zrezygnować z ewentualnego abonamentu na rzecz platform typu Spotify.
Na pewno to dobre rozwiązanie dla twórców i miłośników podcastów – może przyczynić się do zwiększenia liczby produkcji i słuchaczy, a tego sobie i całemu środowisku życzymy.